No i było tak jak przypuszczałem. Szlabany zamknęły się prawidłowo, aż 30 (!) sekund przed przejechaniem pociągu. Niektórzy sugerowali, że przejazd był zepsuty lub, że od zamknięcia do przejazdu pociągu mija tylko kilka sekund. Wariat jechał "na zabicie", pociąg uderzył w tył auta, dlatego coś z auta zostało, gdyby uderzył w środek, z auta zostałaby sterta blachy. Czy ten film nauczy czegokolwiek innych potencjalnych samobójców za kierownicą?
Napisany przez Arteks, 23.02.2017 21:54
Najnowsze komentarze