Takich idiotów jest sporo. Cieszę się, że niejako już jak kończyłem szkołę (trochę późno) wzięliśmy się za mojego ojca. Całe życie mojej mamie zmarnował i nie tylko jej. Kilka zgłoszeń, później przy pomocy radnej i nauczycielce sprawa. Ojciec odsiedział półtorej roku i wrócił odmieniony jak zobaczył, że nie ma gdzie wracać bo nikt go nie chce - po 3 latach nie pije i próbuje odnowić relacje z dziećmi i wnukami. Po tym wszystkim nie mogę patrzeć na takich gnojków. Wiem, że to nie łatwe ale każdym ofiarom znęcania radzę jak najszybciej zająć się katem który ich dręczy bo sam wiem jakie rzeczy chciałem mu zrobić podczas kolejnych awantur - każdy "twardziel" po pewnym czasie zmięknie, a spokój we własnym domu to coś niesamowitego - nie zrozumie ten kto przez to nie przechodził.
Napisany przez ~nie_ma_potrzeby, 12.01.2017 16:32
Najnowsze komentarze