Frasyniuk atakuje Kijowskiego i Petru: Mamy prawo przyjść i im napluć w oczy! "Mamy do czynienia wtórnym analfabetyzmem" Mamy do czynienia z jakimś wtórnym analfabetyzmem, jeśli chodzi o publiczne zachowania. Dotyczy to Mateusza Kijowskiego i Ryszarda Petru.– mówi Władysław Frasyniuk w rozmowie z Onet.pl. Politycy zapominają, że osoba publiczna rezygnuje z części swoich wolności. To jest osoba, która ma świadomość, że każde jej zachowanie podlega ocenie publicznej. Mają prawo do romansów, mają prawo do wszystkiego, do czego ma każdy obywatel w Polsce. Tylko z tą świadomością, że jak są osobami publicznymi, to podlegają większej kontroli i mamy prawo ich pytać, dlaczego zachowali się tak, a nie inaczej – mówił Frasyniuk. Uznał, że tłumaczenia Petru i Kijowskiego nie są wystarczające. W oświadczeniu Petru i Kijowskiego nie znalazłem niczego, co by mnie przekonywało. Wszystkie wyjaśnienia są pokrętne. Jak się jest osobą publiczną, trzeba powiedzieć wprost. To, że Mateusz Kijowski powtarza jak mantrę, że wszystko jest w porządku – to nie jest tłumaczenie – mówi. Zarówno Kijowski, jak i Petru nie zdali egzaminu – dodaje
Napisany przez bonczus, 06.01.2017 03:31
Najnowsze komentarze