Arteksie, nie znam się na PKP, podobnie jak większość ludzi, nie widzę tłumów ludzi na PKP w Rybniku czy na przystanku na placu wolności, tłumy widziałem w lato w Olzie na dworcu PKP wieczorną porą, kiedy zapewne z ośrodka wracali do swoich miejscowości, ale na codzień nie widać tłumów w Rybniku na przystankach czy na PKP, takie są fakty, za to ulice są masakrycznie przez auta zakorkowane, ale ceny biletów są takie, że to chyba nikogo nie dziwi.
Napisany przez Tarpan, 05.11.2016 00:51
Najnowsze komentarze