Bardzo rzeczowy artykuł. Od razu widać że autor wie o czym pisze. Dla sceptyków górnego spalania mam rozwiązanie pośrednie - podobne do "palenia kroczącego". Można układać opał w komorze pieca w postaci pryzmy - więcej z przodu - bardzo mało z tyłu. Ma to szereg zalet - paliwo spala się głównie z tyłu nie podgrzewając grubszej warstwy z przodu komory, ciepłe spaliny lepiej nagrzewają ściany komory spalania bo dłużej migrują do komina no i łatwiej kontrolować temperaturę wody w instalacji, bo nie umieszczamy w piecu dużej ilości paliwa, nie trzeba też rozpalać codziennie ognia od nowa. Metoda ta jest też skuteczniejsza od spalania górnego w piecach z "rusztem wodnym". Wadą w porównaniu z górnym spalaniem jest konieczność częstego dokładania małych ilości paliwa by utrzymywać żar w tylnej części komory spalania.
Napisany przez Oberwator_R, 20.10.2016 08:48
Najnowsze komentarze