"Mam niemiłe wspomnienia z izby przyjęć. Byłam świadkiem, kiedy osoby mające 42 stopnie C gorączki czekały godzinami na przyjęcie przez lekarza, a osoba przywieziona karetką, chyba niekoniecznie ubezpieczona zaopatrzona była w 10 minut – mówiła Barbara Chrobok."Szanowna Pani Chrobok...Osoby z 42 stopniami gorączki mogły również wezwać karetkę,skoro nie chciały czekać.Zapewniam Panią,że karetka to nie taksówka a wodzisławski szpital,to nie hotel,by od tak brać ludzi z ulicy "bez ubezpieczenia" (ps.ubezpieczenie zgodnie z konstytucją przysługuje każdemu obywatelowi Polski!).Jeżeli karetka zabiera pacjenta do szpitala,to znaczy,że potrzebuje on natychmiastowej opieki lekarskiej.Kim Pani jest by oceniać,kto w trybie nagłym potrzebuje konsultacji i opieki lekarskiej?Z tego co wiem,to z medycyną ma Pani niewiele wspólnego.Proszę zatem zająć się sprawami,które dotyczą Pani kompetencji,a rozdysponowanie pacjentów,którzy wymagają nagłej konsultacji medycznej,zostawić osobą,którzy się na tym znają-LEKARZOM!
Napisany przez ~frauberta, 06.10.2016 12:00
Najnowsze komentarze