cd . niektóry dzisiejszy lekarz ..... czy to jeszcze lekarz albo już Bóg życia i śmierci ?tylko żeby jeszcze wiedział co robi , to bym się może zgodził na- pół Boga , zaobserwowane .... o ile jest na oddziele i zajrzy do pacjentów czy nie powinien wiedzieć na co dany pacjent jest chory ? a nie zgadywać a jeszcze gorzej pytać pacjenta na co leży tu już drugi tydzień ?pacjenta który skarżył się na silne bule - to co ty zdrowym chcesz umrzeć musi boleć , żart naprawdę tynfa wart, bardzo długie oczekiwania na badania aparaturą szpitalną w efekcie błędne początkowe diagnozy ,wypisywane bzdury na wypisach inne niż leczona choroba pacjenta( a najgorsze jest chyba leczenie telepatyczne które bez jakichkolwiek wyników czy badań mówi na co owa osoba choruje takie badania niestety mają zawsze zły finał ) ,coś się ta nasza służba zdrowia pogubiła i nie potrafi się za pierona odnalęż ,czy nie potrzeba by było idąc leżeć do szpitala zabierać ze sobą dyktafonów i kamerek? i pytanie kim jest dzisiejszy pacjent czy jeszcze pacjentem czy już tylko pieniądzem i producentem dobrobytu niektórym ? ,pani dyrektor nie wiem jak to pani zrobi i co pani zrobi ,?ma pani bardzo wielki problem zostawiony przez poprzedniczkę o czym pewnie już pani wie ,Życzę powodzenia oraz odwagi .......
Napisany przez Objektywny, 01.10.2016 14:12
Najnowsze komentarze