No właśnie.Mam wrażenie że jak prezydent zeznaje to bardzo niewiele się o tym pisze a jak zeznaje Anna R. to już zupełnie inaczej.No i mnie zastanawia dlaczego się wszczyna sprawę przeciwko Annie R. skoro takie informacje krążyły po mieście.I jaka szkodliwość mogła być potencjalnie dla sprawy podczas gdy zazwyczaj umarza się sprawy hejtow jako o niskiej szkodliwości społecznej to dlaczego się wszczyna sprawę wobec Anny R jak info przez nią podane nie mogło raczej w niczym zaszkodzić prowadzonej sprawie hejtow a przepis o ujawnieniu w toku postępowania informacji chyba powinno mieć zastosowanie nie z automatu ale jeżeli potencjalnie mogło negatywnie wpłynąć na postępowanie czego tu raczej spodziewać się nie należało .
Napisany przez ~zxp, 06.07.2016 12:06
Najnowsze komentarze