teoretycznie cały czas sie dało ale w praktyce PLK za bardzo na to nie pozwalała z różnych przyczyn. Poza tym przepustowość bez oddania stacji Olza i Wodzisław jest ograniczona do minimum. Trzeba planować przejazd od Rybnika Towarowego aż po Chałupki, gdy normalnie można zapalanować krótkie postoje w Olzie i Wodzisławiu na torach towarowych postojowych. Mnie najbardziej zaczyna już martwić to, że infrastruktura zarasta i nie wiadomo dlaczego nie otwierają kolejnych torów w Wodzisławiu i Olzie. W tej chwili to na PKP PLK powinni naciskać już politycy lokalni, samorządy i media. Jak widać nikogo tak naprawdę los kolei w Wodzisławiu nie interesuje.
Napisany przez zxc, 21.06.2016 15:07
Najnowsze komentarze