Dzisiaj biskupom przeszkadza handel niedzilny, jutro dyskoteki i kluby nocne, pojutrze imprezy sportowe... Zawsze kiedy kościół wtrącał się w prywatne życie ludzi - stawało się ono nieznośne i nie do wytrzymania. Nie słuchajmy biskupów i postawmy się tak jak dawniejsze katolickie społeczeństwa Hiszpanii i Włoch, w których hierarchowie nie mają już prawie nic do gadania, a niektóre kościoły są puste lub zamieniane na biblioteki i domy kultury. Polska to totalny zaścianek Europy ale nie musi tak być jeśli to społeczeństwo będzie decydować o swoim losie, a nie sutannowi.
Napisany przez ~idea, 21.06.2016 12:36
Najnowsze komentarze