gyniuś-Mój halanger w byłej firmie był emerytem górniczym, wiysz co mi padoł jak żech go zjeboł? On mi padoł że on za 12 zł, czyli do niego widcznie grosze, to on się przemynczoł nie bydzie, bo on mo za co żyć, bo skoro on sie chwolił że mo 3,5 tys pendzyii, to zamiast roboty to patrzył piwa i cygaret. Co byś zrobił w moii sytuacji, czy dać mu po mordzie, B - Być kapusiem i go zakapować i być kablem w firmie,C-oloć ciula i samemu se halangrować. Co byś zrobił z takimi lebrami-emrytami? Bo gość ie zgasił, mimo że odpolił se cygareta i otworzył piwo i mie, czyli wtedy majstrowi, padoł że "on to pie..li i za taki grosze nie bydzie je..oł" a mioł wtedy 12 zł na godzina i 3,5 tysiąca pendzyii, jako człowiek nie wiesz co mosz z nim zrobić, bo nie kapuje się ludzi,wiync co ty być z takim lebrym zrobił? Jakoś z młodymi nimo problemu, są robotni i mają chęci, emeryt górniczy pracuje jak za PRLu czyli jak najmiej zrobić, "czy się śpi czy też leży to wypłata się należy", oto hasło emeryta górniczego, takie są fakty, nie pracowałeś po 89 roku, więc nie widzisz że świat się zmienił. Skoro twojej córce tak dobrze, to czemu nie idzie za halangra za 10 zł, dawaj swoja córkę, zatrudnię ją na budowie, dostanie 10 zł . Człowieku, w ochronie płacą 8 zł za stanie w sklepie, a ty uważasz że praca fizyczna za 10 zł to mega bogactwo, zobacz ile kasuje się w budowlance za usługi, to że ty dałeś się zniewolić komunistom i pracowałeś dla nich za ćwierciok, to twój problem, twoja córka być może też za flaszkę się sprzedaje niemcom(tobie zapewne mówi coś innego), ale to już twój problem a nie nasz.
Napisany przez koło, 01.05.2016 23:12
Najnowsze komentarze