To są efekty "moto-kultu" czyli co raz większej ilości aut, dyktatu samochodów i głupoty kierowców... Niestety ale wypadków będzie przybywać a ci kierowcy którzy nie chcą dostosować się do jakichś społecznych reguł zrefleksują się dopiero jak sami spowodują wypadek lub stracą w wypadku jakąś bliską osobę. A jeśli ksiądz się obawia o swoich parafian - niech im zafunduje kładkę nad drogą albo przejście podziemne. Niech kościół zrobi coś dla bezpieczeństwa i ludzi, a nie tak jak zawsze, że ludzie i miasto robią coś dla kościoła.
Napisany przez Arteks, 28.04.2016 20:02
Najnowsze komentarze