2.Mówi, że trzeba przyjść do MOPSu i donieść dokumenty i podpisać wniosek, bo ten podpis jet nieważny, bo nie jest certyfikowany. Na miejscu na następny dzień się okazuje, że trzeba wypełnić wniosek na nowo i co najciekawsze wszystko wypisać jak we wniosku internetowym, bo jednak on był dobrze wypisany i żadnych dokumentów nie brakuje, ale ten podpis niby, no coś musieli wymyślić jak już ktoś się z pracy zwolnił. Coś bredzą, że ten system ePUAP w ogóle nie powinien przepuszczać tych wniosków i może na przyszły rok to naprawią. Dziwne, bo inne sprawy przez ten portal można było bezproblemowo załatwić i nie latał człowiek po urzędach żeby ponownie wypisywać to samo. Tak to wygląda w praktyce, więc polecam każdy bank lub jak ktoś ma czas, to iść tam osobiście, bo to i tak nas nie ominie. Tam się nic nie zmieniło, jest coraz gorzej, a najgorsze, że na tą bandę nierobów po LO musimy płacić wszyscy.
Napisany przez prawdaon, 24.04.2016 11:01
Najnowsze komentarze