Trochę śmieszą mnie te żale. Prawda jest taka, że promocyjne bilety raczej nie mają służyć okazjonalnym weekendowym wypadom tylko tym, którzy jeżdżą często. Wniosek nasuwa się sam. Takie osoby podróżują na ogół w tygodniu. Poza tym bilety promocyjne mają zapchać puste miejsca w mniej obłożonych połączeniach. I to dla nikogo nie powinno być dziwne. Skoro przewoźnik wie, że na danej trasie ma duże obłożenie to trudno wymagać od niego obniżenia ceny jeśli z dużą dozą prawdopodobieństwa bilety i tak się sprzedadzą się w 100% lub blisko tej wartości. Z pewnością sami byście postąpili dokładnie tak samo ;-)
Napisany przez mhl999, 29.03.2016 17:54
Najnowsze komentarze