"ogryzki" nie mają racji bytu, a po drugie mogą zlikwidować linię E-3 i będzie problem dojazdu do Jastrzębia. No chyba że ktoś z miasta jest zły na MZK Jastrzębie i jakaś prywatna wojna trwa? Dojazd do Rybnika nie stanowi problemu. Mieszkańcy mają problem z dojazdem do Krakowa, Wrocławia czy Sosnowca, Tych lub Bielska, do Rybnika każdy może zajechać autem, E3 lub pociągiem. Poza tym każdy pociąg do Tych, Bielska, Krakowa, Sosnowca czy Częstochowy pojedzie przez Rybnik, więc siłą rzeczy jeśli będą nowe połączenia a nie ogryzki to do Rybnika pojedzie wystarczająco pociągów. Jak pisałem myślenie o pociagach do Rybnika to prowincjonalne zaściankowe myślenie władz Wodzisławia, co innego jeśli przedłużano by "rybnickie" połączenia z Krakowa lub innych dalekich destynacji do Wodzisławia, a co innego tworzenie "ogryzków". Wygląda to jakby ktoś chciał dopiec MZK, ale wtedy Wodzisław może stracić komunikację z Jastrzębiem!
Napisany przez expert, 01.03.2016 15:09
Najnowsze komentarze