Do Spec-niestety z Twoich wywodów nic,jak to określiłeś nie ogarniam.Zastanawiające jest,że banki w umowach z klientem,nie określały wysokości spread-u,który może wynosić od kilku do kilkunastu procent wartości kredytu.I to nosi znamiona lichwy.Powielanie sloganu cyt;Widziały gały co brały:jest prostackie,i świadczy o nieznajomości problemu.Sytuacja banków wzgl.kredytobiorców nie jest aż tak krystalicznie czysta,więc robią co mogą,aby nienależne im kwoty zatrzymać.Zawsze trzeba stanąć po stronie uczciwości,bo tylko miernota obstaje za silnym niesprawiedliwym.
Napisany przez zefel, 25.02.2016 22:48
Najnowsze komentarze