odnośnie opłacalności, jest wolność, ale wolność to nie "wolna amerykanka" to sytuacja pokazuje jak to dziki kraj. Byle tylko był zarobek i prywata, zysk. Nie liczą się zniszczone zakurzone drogi, spaliny setki tirów jadących nie tylko przez Lubomię ale przez cały powiat (stańcie koło Karuzeli w Wodzisławiu i policzcie ile "wanien" po żwir skręca w ulicę Pszowską i dalej Młodzieżową). A zmienić jest co, w tej "wolnej amerykance", wprowadzić koncesje wydobywcze z obowiązkowym transportem szynowym, wprowadzić ograniczenia na drogach powiatowych i gminnych, zorganizować spotkanie. Oj jest co robić, ale nie ma komu.
Napisany przez zxc, 18.02.2016 10:45
Najnowsze komentarze