Ta rozmowa może być doskonałym argumentem dla przeciwników istnienia powiatów w Polsce. Przykłady: 1) "Na czym polega pana robota? - Na siedzeniu za biurkiem i... częstych wizytach na spotkaniach i imprezach"; 2) Jak potwierdzić słuszność istnienia powiatów? - "budując i remontując drogi powiatowe, remontując chodniki, przejmując stare obiekty i doprowadzając do ponownego ich uruchomienia". Dokładnie to samo - ale często lepiej - robią i robiły by gminy. Wójtowie poza tym też "męczą się" częstym bywaniem na imprezach. Starosta powiatu rybnickiego, którego powiat nawet nie jest zwartym terytorium, niech się lepiej na temat zasadności powiatów nie wypowiada, bo jest najlepszym przykładem bezsensowności powiatów w Polsce. Ale mimo wszystko dziękujemy redakcji za ten "sponsorowany" artykuł.
Napisany przez JanZwyczajny, 13.01.2016 09:18
Najnowsze komentarze