Obejrzałem filmik,na którym straż miejska,chce usunąć sprzedawcę truskawek,handlującego w miejscu do tego nieprzeznaczonym.Film ten zaproponował :koło:do obejrzenia.Na kanwie tego filmu,:koło:wysnuł wniosek,że handel owocami i artykułami własnej produkcji jest zabroniony,i za to można zostać,jak napisał cyt;spałowanym,zakutym w kajdany i postawionym przed sądem.Cóż widzimy na filmie?Rozhisteryzowanego sprzedawcę,któremu straż miejska,próbuje usunąć koszyki z truskawkami,będącymi przeszkodą w swobodnym przejściu chodnikiem.Do handlu,są wyznaczone do tego specjalne miejsca(targowiska,hale targowe,itp)w których,za miejsce trzeba wnieść odp.kwotę.Ten cwaniak z filmu,nie dość że należnej kwoty nie uiścił,to stanął w takim miejscu,aby przechodzący potykali się o wystawiony towar,aby jakby wymusić zainteresowanie sprzedawanymi truskawkami.Koło,swoim demagogicznym komentarzem,stanął w obronie oszusta,cwaniaka i naciągacza,handlującego w 1.miejscu niedozwolonym/2.bez uiszczenia opłaty targowiskowej/3.towarem niewiadomego pochodzenia(mógł go ukraść komuś z plantacji)/4.sprzedaż bez rejestracji w kasie fiskalnej.Jeżeli wg.koło tak ma wyglądać wolny handel i zdrowa konkurencja,to aż boję się pomyśleć,jakie są Jego wyobrażenia na inne sfery Naszego życia.
Napisany przez zefel, 05.01.2016 18:57
Najnowsze komentarze