to, że wysłano 2 komentarze z IP lenka nie dowodzi dosłownie niczego. argumentacja lenka też jest przesadzona, bo określenia typu marionetka, pinokio, cwanaki to dość powszechna, często stosowana argumentacja w stosunku "do władzy" jako takiej. na takie słowa może obrażać się małe dziecko, a nie prezydent. nie bardzo rozumiem argumentację o przegranych wyborach. człowiek przystąpił do wyborów, przegrał i tak to już po prostu bywa. tutaj jednak stosuje się wybieg mający przedstawić ronin jako osobę bez poparcia, w domyśle ale z apetytem na władzę. wacławczyk też ma pecha - podkreśla się to, że odchodzą najbardziej rozpoznawalne postacie z jego otoczenia. na litość boską, kto to ma kupić? jeśli lenk chce być wiarygodny to niech zaprosi te osoby na konferencję by mogły się wypowiedzieć dlaczego odeszły, bo w przeciwnym wypadku mamy bicie piany w dobrze wyreżyserowanym spektaklu. jednym z jego punktów jest budżet obywatelski, jakże modny. tylko można odwrócić sprawę w drugą stronę i stwierdzić iż ideą budżetu obywatelskiego są obywatele a nie radni działający pod publikę. zatem wystarczy stwierdzić, iż w wielu rozmowach z wyborcami zachęcaliśmy ich do złożenia swoich projektów oraz spróbowania swoich sił i takie projekty znalazły się w budżecie (pod warunkiem, że się znalazły i rozmowy miały miejsce ;))
Napisany przez mhl999, 10.12.2015 05:55
Najnowsze komentarze