"na kolei nie robi się rewitalizacji byle jak" - hahaha - myślałem że bardziej się znasz Artur ;) W swojej pasji kolejowej czasem zapominasz o ponurej rzeczywistości. Tak czy siak, wykonawca robi wiele rzeczy na ostatni moment, bo wszystko miało być gotowe i przejezdne max. do 31 października. Jak widać nie jest i kto wie czy wszystko będzie na poziomie europejskim do 12 grudnia... Człowiek się śpieszy diabeł się cieszy, a teraz śpieszyć się trzeba.
Napisany przez zxc, 11.11.2015 09:35
Najnowsze komentarze