@witek - zapomniałeś napisać, że przez większą część twoich wypowiedzi na scenie motywem przewodnim było wyburzenie muszli niż zbieranie podpisów - takie moje osobiste wrażenie. zatem mówienie o wyborczej akcji jest nietaktem. do której partii politycznej byłeś zapisany? nie udawaj zdziwionego, bo organizując imprezę pod taką nazwą należało się liczyć z reakcją zwrotną - taka forma happeningu i jako osoby związanej z nurtami kultury nie powinno cię to dziwić. alternatywną opcją jest to iż nie wiesz co dzieje się w mieście i stąd przypisanie akcji pod wybory, bo jest "okazja". tylko jak to się realnie przełoży na nie? miernie czy wcale? większych głupot nie da się napisać. inna sprawa, że lepszy efekt z podpisami pewnie byś osiągnął w szkołach na wywiadówkach niż organizowanie kulturalnego eventu. samo wydarzenie jako wydarzenie dostarczyło 2 argumentów obu stronom konfliktu 1) można coś zorganizować w muszli, to kwestia chęci 2) było kiepsko pod względem frekwencji. stale było może ok. 100 osób.
Napisany przez mhl999, 20.10.2015 07:50
Najnowsze komentarze