jeżeli ustalono że ma taką możliwość (zarządzenie szefa kancelarii z 1996, gdzie PełO jeszcze nie istniało), po to żeby już nie urzędujący prezydent miał zorganizowane biuro i możliwość przyjmowania gości, to co? plastiki w lidlu ma kupić? To po jaką cholerę organizowano biura Dudaruskiemu, na koszt kancelarii, jak był jeszcze nie urzędującym? Fanzolicie bzdety jak wiejskie ćwoki z kółka różańcowego pod patronatem wiecznej dziewicy Rydzyka.
Napisany przez zezem, 05.10.2015 17:43
Najnowsze komentarze