Bożydar nosacz proszę Cię. O tym, że miał propozycję do Senatu to wie każdy ogarnięty od jakichś dwóch miesięcy. To, że jej nie przyjął wynika z tego, że dobrze wie iż nie ma najmniejszych szans w starciu z Gawędą. Bo do Senatu starcie jest zero-jedynkowe. Zwycięzca jest jeden. Choć szanse na Sejm ze względu na niską pozycję na liście ma niewielkie albo i symboliczne (przy obecnym poparciu dla PO) to jednak nieco większe niż by miał na Sejm z starciu z Gawędą. PS. Jakoś późno ci te jaskółki zaczęły ćwierkać.
Napisany przez młot_na_lemingi, 28.09.2015 14:03
Najnowsze komentarze