obecny prezydent daje o sobie znać. Po objeździe parafii, przyjęciu wielu komunii, nieustannym klęczeniu w kościołach, wielokrotnym poskarżeniu się na Polskę za granicą, przekazaniu głupawego projektu ustawy wraz z głupawym wyliczeniem do sejmu przypomniał sobie o potrzebie rozmowy z szefową MSZ o sprawie uchodźców. Szkoda że szybciej nie podniósł się z "klęcząn", bo zauważyłby że w Brukseli trwa szczyt na ten temat. Mniej modlitwy, mniej kampani PIS a więcej pracy prezydencie DUDAruski.
Napisany przez zezem, 23.09.2015 19:47
Najnowsze komentarze