Przedstawiciele niemieckiego Commerzbanku (właściciel mBanku) stwierdzili, że wprowadzenie ustawy dotyczącej tzw. kredytów walutowych w życie będzie równoznaczne z naruszeniem postanowień umowy pomiędzy Polską z Republiką Federalną Niemiec "w sprawie popierania i wzajemnej ochrony inwestycji". Z kolei GE Capital (właściciel Banku BPH) w liście do przedstawicieli polskich władz napisał: "Przyjęcie projektu ustawy stanowiłoby naruszenie przez Rzeczpospolitą Polską jej obowiązków w zakresie ochrony inwestycji wynikających z traktatów, w szczególności zobowiązania do zapewnienia inwestycjom zagranicznym uczciwego i sprawiedliwego traktowania oraz zakazu utrudniania, poprzez nieuzasadnione i arbitralne działania, prowadzenia, zarządzania, utrzymywania, użytkowania i korzystania z inwestycji Grupy GE". Podobne oświadczenie przesłał również austriacki Raiffeisen Bank International (właściciel Raiffeisen-Polbank): "Czujemy się zobowiązani to podnieść oraz podjąć działania ostrożnościowe w celu ochrony naszych interesów przez przedłożenie pre-notyfikacji sporu na podstawie umowy między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Austrii w sprawie popierania i ochrony inwestycji z dnia 24 listopada 1988 r."
Napisany przez Psychoterapeuta, 05.09.2015 04:02
Najnowsze komentarze