Z depeszy dowiadujemy się, że Petru był „nieformalnym doradcą” Donalda Tuska i „formalnie nie zajmuje żadnego stanowiska w rządzie”. Lider stowarzyszenia NowoczesnaPL działał jako pośrednik, by nie zaburzyć promowanego przez rząd obrazu Polski jako kraju, którego kryzys gospodarczy nie dotknął w poważniejszym stopniu. Pracownik amerykańskiej ambasady zauważał przy okazji, że największym problemem zagrażającym polskiej gospodarce były... banki. 70 proc. z nich należy do zagranicznych korporacji. „Instrukcje dotyczące zatrzymania akcji kredytowej i przeczekania kryzysu ze strony dominujących banków z Rzymu, Frankfurtu czy z innych miast, skierowane do ich lokalnych filii, mogłyby przynieść katastrofalne skutki dla polskiego sektora finansowego” – czytamy. Odnosząc się do polskiego rynku hipotek, autor wiadomości informuje amerykańską dyplomację, że jest on zdominowany przez franka szwajcarskiego.Obecnie ekonomista związany z Leszkiem Balcerowiczem, doradca Donalda Tuska i pośrednik w rozmowach z amerykańską dyplomacją oraz Międzynarodowym Funduszem Walutowym stał się... liderem formacji liberalnych „reformatorów”. 12 maja wsparł Kandydaturę Bronisława Komorowskiego twierdząc, że jego pomysły na politykę podatkową to „krok w dobrym kierunku
Napisany przez Psychoterapeuta, 02.09.2015 12:43
Najnowsze komentarze