Symboliczne podsumowanie prezydentury. Usechł dąb posadzony przez Komorowskiego.W czasie uroczystości otwarcia zmodernizowanego Muzeum Pałacu w Rogalinie – które odbyły się 30 maja tego roku – ówczesny prezydent Bronisław Komorowski posadził dąb. Żołędzi z niego jednak się nie doczekamy, bo drzewo – po zaledwie trzech miesiącach od posadzenia – uschło.Pan Bronisław Komorowski, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, dnia 30 maja 2015 roku posadził podczas wizyty wieńczącej zakończenie rewaloryzacji i modernizacji Zespołu Pałacowo-Parkowego w Rogalinie dąb szypułkowy Quercus robur L., wyhodowany z żołędzi zebranych z jednego z Dębów Rogalińskich o imieniu Lech” – głosi napis na tabliczce umieszczonej przy drzewie.To zresztą nie pierwszy taki przypadek. Jak informowało w sierpniu ubiegłego roku Radio Gdańsk – Dąb Wolności, zasadzony dwa miesiące wcześniej przez Komorowskiego w Sopocie również usechł.W tym kontekście dość symbolicznie brzmią słowa Bronisława Komorowskiego, który podczas sadzenia dębu w Sopocie powiedział: „Nie podlewajmy Dębu Wolności trucizną, jaką jest polityczna hipokryzja”...
Napisany przez Psychoterapeuta, 01.09.2015 12:59
Najnowsze komentarze