W Polsce, mimo coraz większych zmian w świadomości społeczeństwa, nadal główną rolę w kształtowaniu opinii publicznej mają tzw. media głównego nurtu (przez niektórych nazywane mediami mętnego nurtu). Mam tutaj na myśli przede wszystkim ogólnopolskie stacje telewizyjne oraz ich serwisy informacyjne. To one docierają do największej liczby odbiorców medialnego przekazu. To one mają największy wpływ na to, o czym Polacy rozmawiają. Dzięki niewątpliwej "sile rażenia" w postaci możliwości dotarcia jednorazowo do kilku milionów ludzi, media mainstreamowe mogą realnie kształtować to, czy jakaś sprawa o znaczenia dla całego państwa będzie problemem ogólnopolskim, czy też pozostanie znana zdecydowanie węższej grupie społecznej (np. użytkownikom internetu, gdzie dostęp do informacji nie jest reglamentowany).Trzy największe stacje telewizyjne (TVP, TVN i Polsat), które swoim zasięgiem obejmują 99 proc. gospodarstw domowych w Polsce, na pewne tematy mogą kłaść zdecydowanie mocniejsze akcenty, a inne wyciszać lub całkowicie pomijać. Tak też było w ostatnich dniach, kiedy wysypało się mnóstwo tematów zastępczych z waleniem, łosiem i złotym pociągiem na czele. Całkowicie pomijany i lekceważony był jednak temat, który moim zdaniem powinien być permanentną "jedynką" w serwisach informacyjnych, czyli fatalny stan finansów naszego państwa.
Napisany przez Psychoterapeuta, 01.09.2015 12:31
Najnowsze komentarze