Platformiana ekipa w ciągu dwóch parlamentarnych kadencji konsekwentnie wyprzedawała w majątek narodowy przynoszący co roku dla państwa gigantyczne zyski. Bezpowrotnie traciliśmy podstawy do stworzenia silnej gospodarki opartej na polskim kapitale. Nie inaczej była także w ostatnich miesiącach. Przypomnijmy tylko kontrowersyjną prywatyzację Ciechu. W czerwcu ubiegłego roku rząd Tuska sprzedał należący do Skarbu Państwa większościowy pakiet akcji grupy chemicznej Ciech S.A. Nabywcą okazała się być spółka "KI Chemistry" z siedzibą w Luksemburgu, która była kontrolowana przez zmarłego kilka tygodni temu Jana Kulczyka. Rząd sprzedał łącznie 19.972.900 akcji, tj. 37,9 proc. udziałów w Ciech-u. Cenę jednostkową za akcje ustalono wówczas na 31 zł, co łącznie dało 619,16 mln zł. W tym kontekście warto podkreślić, że od chwili dokonania wyprzedaży Ciech osiągnął zysk netto (na czysto) na poziomie 278 mln zł (skumulowane dane za III i IV kwartał 2014 oraz I i II kwartał 2015 roku). Ponadto, za jedną akcję Ciechu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie trzeba obecnie płacić ok. 70,00 zł - to jest o 39 zł więcej niż wynosiła cena jednostkowa akcji, po której rząd sprzedał Ciech spółce należącej do Kulczyka. To oznacza, że gdyby spadkobiercy dra Jana zechcieli spieniężyć pakiet akcji, który nabył ich ojciec od rządu PO-PSL, to na takiej operacji zyskaliby ok. 779 mln zł!
Napisany przez Psychoterapeuta, 25.08.2015 12:56
Najnowsze komentarze