Firmy szykują pozwy za polityczne decyzje.Ostatnie działania rządu i Sejmu naraziły biznes na rzeczywiste straty.Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", niektóre z firm zrzeszonych w Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu (FOEEiG) zamierzają wkroczyć na ścieżkę sądową przeciwko państwu. Wprowadzone w ubiegłym tygodniu ograniczenia w dostawach prądu, związane z upałami, mocno uderzyły je po kieszeniach. – Na razie decyzji jeszcze nie podjęto. Ale trwają analizy prawne pod kątem ewentualnego pozwu zbiorowego przeciwko operatorowi systemu przesyłowego, czyli Polskim Sieciom Elektroenergetycznym i ewentualnie Skarbowi Państwa, które rozporządzeniem Rady Ministrów wprowadziło ograniczenia dostaw – mówi nam Henryk Kaliś, przewodniczący FOEEiG i jednocześnie pełnomocnik zarządu w Zakładach Górniczo-Hutniczych „Bolesław". Firma jest przedstawicielem tzw. przemysłu energochłonnego, do którego zaliczają się głównie spółki chemiczne czy hutnicze. Stopień niezgody Zastrzeżenia firm dotyczą przede wszystkim procedury wprowadzania 19., a potem 20. stopnia zasilania, jej kosztów oraz braku odpowiedniego systemu przewidywania i ostrzegania.
Napisany przez OMAMYUROJENIA, 20.08.2015 14:23
Najnowsze komentarze