To co zrobiła dzisiaj Kopaczka to przechodzi wszelkie granice przyzwoitości,żeby w byłym obozie zagłady setek istnień ludzkich Oświęcimiu,gdzie SS-mani upodlili człowieczeństwo zrobiła sobie z uśmiechem na twarzy kampanię wyborczą i wciągnęła w to dziennikarzy,żenada to skromnie powiedziane. Polska się powinna wstydzić że ma taką premier namaszczoną przez Tuska,w obliczu klęski wyborczej "Ewa Peron" nie wie już chyba co robi.
Napisany przez anonimus, 17.08.2015 14:33
Najnowsze komentarze