Jak czytałem o Parafii w Rydułtowach to kropka w kropkę co usłyszałem osobiście. Walczyłem z nimi 2 dni i wywalczyłem połowiczny sukces. Człowiek idąc tam nie ma dużo sił na walkę, ponieważ ma wszystkiego dosyć, w końcu jest zdruzgotany po śmierci bliskiej mu osoby, na tym żerują te złodzieje i pasożyty z Orłowca. 5 lat wcześniej chowałem bliską mi osobę, miałem grobowiec, więc aktualny pochówek nie powinien tyle wynosić, tak sobie myślałem dopóki nie poszedłem, chcieli tyle samo, a miałem jeszcze przecież miejsce opłacone na 15 lat. A te (...) znów chcieli bym wykupił na 20 lat, pół biedy gdyby lata mi się zsumowały i miałbym miejsce na 35lat, nic bardziej mylnego. Miałem zapłacić na 20 lat i za 20 lat oczywiście znowu, a 15 lat miało wyparować ? To po 2 dniach walki i 3 wizytach i wielkich naradach u tych czarnych lokalnych mafiozów udało się wywalczyć, że tej opłaty wnosić nie musiałem. Jednak opłatę za kopidoła wnosiłem w całości, dlaczego pytam ? Jak w moim przypadku starczyło odsunąć płytę o jakieś 50cm i schować urnę, ponieważ zmarły chciał być spalony. Jeśli chodzi o rachunek to dali tylko na 600zł bo coś tam.
Napisany przez Malutki1, 13.08.2015 23:13
Najnowsze komentarze