Alexxia- ta dziewczynka nie miała drugiego oblicza w sensie ,że była rozbrykana i niegrzeczna. . Ona ma zaniżony próg wrażliwości i własnej samooceny. Z tego co wiem a moje dziecko do tej klasy chodzi mała ciągle miała pretensje do dzieci o byle co np ,została pominięta w grze i zaraz była afera i płacz . Pytanie tylko z czego wynika takie zachowanie dziecka ? może to rodzice nie dali jej poczucia bezpieczeństwa i nie nauczyli ,że trzeba być pewnym siebie. Kinga nie jest w mojej oczywiście ocenie złą dziewczynką - problem ze sobą ma jej mama . A co do wychowawczyni cała klasa stoi za nią murem . Nikt nie ma co do pracy Pani Kariny R zastrzeżeń . Pani Roskosz pisze ,że inne dzieci widziały tą sytuację , że jakiś chłopiec się śmiał - to nie prawda. Sprawa nie została zamieciona pod dywan jak też pisze Pani Roskosz .Ale cóż czasem wyobraźnia tej kobiecie podpowiada inny scenariusz. A to przecież dobrze się sprzedaje czego dowodem jest ten artykuł.
Napisany przez jowt80, 20.07.2015 09:09
Najnowsze komentarze