W przypadku przetargu publicznego cena jest święta (wyłączając kataklizmy i wojnę). Firmy się bija o robotę i często starają się wygrać za wszelką cenę a potem się martwią jak to zrobić tak tanio. Pamiętam jak na debacie przed wyborami Kieca narzekał na ustawę o zamówieniach publicznych która wg niego jest winna takim jak powyższa sytuacjom. Jakoś jednak zapomniał że za obowiązujące prawo odpowiada jego rządząca (jeszcze) partia. Inna sprawa to sens tej inwestycji. Liczę na to że nasze władze bedą kiedyś z tej decyzji rozliczone.
Napisany przez Oberwator_R, 04.07.2015 18:33
Najnowsze komentarze