Kobyla przez ten sezon średnio co trzecią kolejkę robiła sobie bez problemu minimum 5 bramek przewagi, a zdażały się mecze gdy padały dwucyfrowe wyniki, bilans bramkowy nieporównywalny do zawady, i bezpośrenio z nimi również na plus. Już nie wspominając o samej grze, gdzie zawada może tym z kobyli buty czyścić. No ale cóż, w Polsce tak to wygląda. Zamiast wejść Kobyla, która spokojnie by sobie dała radę w A klasie to cufalem wejdzie Zawada czy Rzuchów, których za rok znów B klasa przywita. No i ch*j, no i cześć ;) Mogli by jeszcze zrobić mecz zawada vs kobyla i by się okazało, kto zasługuję na szansę gry w A klasie.
Napisany przez ~WeWłasnejOsobie, 16.06.2015 17:05
Najnowsze komentarze