@koło - prawda jest taka, że Rybnik bije wszystkie miasta dookoła i to pod wieloma względami. Napicie się guinness-a z Arteksem to dla nas normalność, a dla ciebie snobizm i prymitywna rozrywka. Obiad na mieście to normalność, ale dla jako "sępa" to pewnie szczyt rozrzutności. Pisałem ci już, że nigdzie w zasadzie z domu nie musisz się ruszać - wszystko możesz zamówić. Tyle, że życie czasem polega na wyjściu z króliczoka czy wsi na której mieszkasz.
Napisany przez mhl999, 08.05.2015 17:47
Najnowsze komentarze