Akurat się z tobą @koło zgodzę.Mnie zależało na stażu w banku,w konkretnym banku,który ma swoje zaplecze maklerskie.Interesował mnie staż,bo tak się dogadałam z dyrektorem-sprawdzisz się na stażu z PUP,będziesz miała etat w biurze maklerskim.Zaznaczam,że praca doradcy klienta mnie nie interesowała,bo pracowałam 4 lata na takim stanowisku (nie po to robiłam matematykę aktuarialną,by pracować jako doradca klienta). Stażu nie dostałam,dostała staż jakaś laska w sklepie,był to już jej 4 staż z PUP.Dziwi mnie to,że jedne osoby dostają staż za stażem,i 3 za rok a jedne przez 5 lat żadnego nie potrafią się doprosić (moja koleżanka ma wyższe wykształcenie po fizyce na AGH i zarejestrowana jest w PUP od 2010 roku),uwierzcie mi,że ona stażu nie dostała,te skierowania co pobrała,zawsze jak z nimi zaleciała do pracodawcy to już z góry jej pisał "została wybrana inna osoba" albo "konkurs trwa" i nikt do niej nie oddzwaniał,nie zapraszał też na żadne rozmowy kwalifikacyjne.Nie wiem jak to tak może być.Ja po 9 miesiącach się wypisałam,szkoda pieniędzy na paliwo.Poza tym z korepetycji na lewo mam więcej pieniędzy niż ze stania przez cały dzień w sklepie,czy wciskania ludziom i tak już zadłużonym durnych kredytów bez jakichkolwiek skrupułów czy ludzkich odruchów
Napisany przez alexxia84, 02.03.2015 12:07
Najnowsze komentarze