PUP w Wodzisławiu to dramat. Pani żując kanapkę (!!!) powiedziała mi, że nie spełniam właściwie warunków statusu bezrobotnej, bo nie chcę podjąć pracy dużo poniżej moich kwalifikacji w godz. popołudniowych. Argument, że mam dwoje przedszkolnych dzieci, a zawadzkie przedszkole działa do 16 był jak grochem o ścianę. Właściwie wszystkie te panie powinny być z hukiem zwolnione!
Napisany przez zawadzianka, 01.03.2015 21:33
Najnowsze komentarze