Oj. Wójt zapomniał, że kandydował z listy Ruchu Autonomii Śląska, który jest nieprzejednany w postrzeganiu Śląska i śląskości mieszkańców. Szeroko pojętej tolerancji nie można mieszać z byciem komunistą. W czasach PRL jeżeli ktoś był " czerwony " to korzystał ze wszystkich jego dobrodziejstw i bronił lub w najlepszym przypadku tolerował poglądy w myśl PZPR-owskiej doktryny. Dobrze, że w wolnej Polsce wielu komunistów wyraziło " skruchę " i doszło do wniosku, że bycie " czerwonym " nie przyniosło chluby i chwały. Przemyślenia Wójta sprowadzają się do konkluzji, że nawet faszyści mieli ludzkie twarze.
Napisany przez donadinio, 13.01.2015 11:17
Najnowsze komentarze