@Stanik podaj mi z łaski swojej źródło tych swoich rewelacji Ja robiłem analizy eksploatacji solarów i wyszło mi tak: Żeby ogrzać wodę dla 4-roosobowej rodziny to trzeba spalić rocznie około 1 tony węgla (czyli 600zł) Na ogrzanie nieocieplonego domu i ciepłą wodę trzeba w sezonie około 5-6 ton (powierzchnia domu ok 200m.) Teraz koszty: Porządna i wydajna instalacja solarna to ok. kilkanaście tysięcy, ocieplenie domu około 35 tysięcy. Razem przyjmijmy że będzie to 50 tysięcy. Umieszczenie takiej kwoty na lokacie 3% przynosi rocznie 1500 zł. Z relacji znajomych wiem że operacja ocieplenia nie daje więcej niż 10-20% zmniejszenie ilości opału (czyli około 1 tony). Solary tez nie dają przez cały rok ciepłej wody i w najlepszym układzie pozwalają oszczędzić 50% kosztów (pół tony węgla - na to mam osobne obliczenia energetyczne ale nie ma tu na to miejsca ) ogrzewania wody. Razem szacowane oszczędności to 1,5 tony węgla czyli przy koszcie tony "orzecha" z Marcela = 600 zł bedzie to 900 złotych rocznie. Nawet jeśli te oszczędności są zaniżone o 50% zysk z lokaty jest wyższy niż zyski z inwestycji - a pieniędzy nie wydaliśmy. Wniosek jest prosty: Inwestycja w solary oraz ocieplenie domu w przypadku ogrzewania węglem nie zwrócą się nigdy.
Napisany przez Oberwator_R, 12.01.2015 21:53
Najnowsze komentarze