@Obiektywny, ja też mam szósty krzyżyk na plecach, zaczynałem na "maju" jako technik technicznej eksploatacji złóż, ale nie robię z tego remedium na mądrość, czy wiedzę- można być starym i głupim lub młodym i zasługującym na szacunek. Żeby dożyć sześćdziesiątki wystarczy być nieco ostrożnym, uważać na przejściu dla pieszych i to wszystko. No dobra, ale obaj nie piszemy tu dla hejtu, prawda :) Zrób taki wirtualno-mentalny eksperyment, wyobraź sobie, że ty jesteś właścicielem Kompani W. a nie Państwo. Masz dziesięć kopalń, cztery przynoszą straty, duże straty. Koszty utrzymania czterech kopalń pochłaniają zyski pozostałych sześciu. Grozi ci plajta. Co możesz zrobić. Podnieść ceny węgla dla pokrycia strat- ale kto ci ten węgiel kupi, jak można nabyć tańszy? Możesz ciąć koszty produkcji zmniejszając wydobycie, ale spowoduje to większy deficyt, bo ludzi do podziału nie ubywa, zmniejszysz tylko koszt energii i materiałów, które stanowią tylko kilkanaście procent kosztów wydobycia tony węgla. Może wobec tego zwiększyć wydobycie? Ale produkować na zwały? Węgiel z deficytowych kopalń jest drogi i nikt go nie kupi. cdn.
Napisany przez alexachililover, 11.01.2015 20:18
Najnowsze komentarze