@gyniuś .....już ci kiedyś napisałem że nie wiesz kto siedzi z drugiej strony komputera i jakie dyrdymały może wymyślać o sobie - np. że chory ,bez nogi ,że stary ,prawdy nie dojdziesz ,fakt ......to ja napiszę ci szczerą prawdę zgadza się tylko to że mam 63 lata znaczy się jestem w starszym wieku mam rentę i nigdzie nie dorabiam ,z twojej propozycji żebym bezinteresownie biegał nie skorzystam a wiesz dlaczego bo byś musiał dożyć przynajmniej do 120 lat by mi dorównać w robieniu kilometrów ,nie będę pisał dlaczego , jestem tego pewny że mogli by niektórzy rozpoznać kim jestem ,ale powiem tylko tyle że dla mnie niema dnia ,niema świąt bym nie musiał wychodzić z domu i robić dziennie 8 kilometrów przez ostatnie 40 lat....bywa że i więcej ......ludzie którzy mnie spotykają mówią- że tobie się tak jeszcze chce? .....a wiesz że chce , a jeżeli chodzi o święta czy pogody nie ma reguł ja muszę iść ... nie wiem kiedy będę tego miał dosyć jak na razie ten ruch mnie zadawala przynosi zdrowie i satysfakcję .... pomyślisz że gdzieś pracuję absolutnie nie,i powiem raz jeszcze nie znasz mnie .ale za zaproszenie dziękuję ,dziś ja już swoje 4 kilometry zrobiłem wyszedłem od godz 8/30 wróciłem 11/25po południu znowu wyruszam około 15/ 40 i tak codziennie w zimie- latem godziny są inne, tylko biec nie muszę ...prośba przestań obrażać bo nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie komputera ... w wigilię i święta ty będziesz świętował, a u mnie nic się nie zmieni ja muszę zrobić moje kilometry niestety ....!!!!!!!.
Napisany przez Objektywny, 14.12.2014 12:39
Najnowsze komentarze