Formalnie nie ma przeszkód, aby członek korpusu służby cywilnej kandydował na burmistrza, ale fachowcy od tej dziedziny prawa zalecają skorzystanie z bezpłatnego urlopu. Prawo jest niedookreślone niestety i na tym można skorzystać.Tylko po co się kandyduje na tak wysoką funkcję jak wyborcy nie mogą poznać pomysłów kandydatki na miasto- nawet w ulotce wyborczej. My teraz niejako "w ciemno" mamy wybierać. Czy kupujemy "tego kota w worku" czy nie. Ciekawy przypadek. Totalnie wypacza sens kampanii i demokracji. Nie powinno tak być. Albo jednoznacznie iść w stronę LIBERALNĄ co oznacza możność nie tylko kandydowania ale i uczestniczenia w kampanii wyborczej albo BEZWZGLĘDNY ZAKAZ wchodzenia korpusu służby cywilnej do polityki, bo mamy teraz takiego potworka jaki mamy. I nadal nic nie wiemy. Dla wyborców ten obecny miks, że "MOŻE, ALE NIE MOŻE" jest bardzo zły. Zastanawiam się czy nie uczciwiej wobec wyborców byłoby kandydować na radnego w swoim okręgu, gdzie ludzie znają dobrze kandydatkę w takim wypadku ale nie na burmistrza! Pozdrawiam wszystkich. Widzicie w naszym Pszowie to nawet normalnej kampanii wyborczej nie ma.
Napisany przez primus, 26.11.2014 09:45
Najnowsze komentarze