Przecież już tu było pisane, że na kanalizację w Pszowie Hawel przeznaczył kilka milionów unijnych pieniędzy i ileś tam z kasy miasta – razem dało to coś koło 6 km rur. Przecież dyskutowaliśmy tutaj o tym, jak wzdłuż całej Pszowskiej była robiona kanaliza, a na niej nowy chodnik. A to że nie ma już zalewania drogi po burzach w rejonie „ABC dla zwierząt”, to oczywiście pomija się, bo najlepiej pisać, że Hawel nic nie zrobił, żeby tylko posadzić swoją osobę na stanowisku. Nie zagłosuje na tą panią, bo styl walki wyborczej jest odrażający. A kanalizowanie Krzyżkowic? Też to tutaj wałkowaliśmy, ale tak to jest, jak niektórzy zarejestrowali się tu na szybko tylko po to by opluwać Hawla, a chwalić swoja kandydatkę. No więc skanalizowanie Krzyżkowic - nie uwierzę żadnemu, że jest w stanie to zrobić przy takim ukształtowaniu terenu (co kawałek górka, dolina, a chałupy „porozrzucane”). Ogromne koszty przy niewielkim efekcie. Na miejscu krzyżkowików cieszyłbym się, bo teraz przynajmniej nie muszą płacić za ścieki...
Napisany przez Persona1, 24.11.2014 15:21
Najnowsze komentarze