@koło, chłopie, czytać ze zrozumieniem uczą od pierwszej klasy podstawówki, nie będę się tłumaczył, bo to naciąganie przez ciebie rzeczywistości, Leży facet w szpitalu, przywożą drugiego, rozmawiają o pierdołach, jeden się wyżali, że nie ma roboty, drugi mówi, że sprawdzi, robi telefon, po czym proponuje mu wizytę w x-firmie. TAM JESTOKRES PRÓBNY! czego nie rozumiesz? Jak się nada, robi, jak nie to nie przedłużają umowy. Czy to dla ciebie jakaś filozofia? Przecież ja bym tak zrobił, gdybym miał taką wiedzę i możliwości i pewnie ty? czy nie? Ja pracuję ponad 40 lat i nigdy nie byłem bezrobotnym, ale jest mi kurewnie żal ludzi, którzy nie mają pracy, szczególnie młodzieży, nie ma pracy, nie można nic planować na przyszłość, zakładać rodziny, nawet marzyć. Myślisz, że tylko nygusy i lebry nie mają roboty?
Napisany przez han42, 24.11.2014 08:30
Najnowsze komentarze