@jatutylkosprzątam - naprawdę cieszy mnie to, że ktoś docenia moje czepialstwo na przestrzeni lat :) wygrzebałem inwestycję za 39mln skończoną przed terminem. zatem jary mogą się "schować". jak widzisz było większe ryzyko zwrotu ale wyszło jak trzeba. prawda jest taka, że wiele zależy od wykonawcy, a zamówienia publiczne są tak skonstruowane by wybierać najtańsze oferty dla świętego spokoju. zatem w dużej mierze wykonanie w terminie tak naprawdę nie jest zależne od samego urzędu. możemy się pewnie czepiać nadzoru nad inwestycją bo ten nadzór z ramienia urzędu jest po prostu w mojej ocenie kiepski i jeśli w przetargu wybrana jest firma, która to i owo ma za uszami to brak nadzoru rozleniwia firmę ;) poza tym nie daj boże kieca przedstawi dane, z których wynikać będzie, że nie ma zagrożenia dla zwrotu dotacji i pogrzebie wasz argument. na ile on będzie prawdziwy to już inna bajka, dlatego opozycja sama powinna to zweryfikować a nie bawić się, łącznie z tobą, w populistyczne hasełka, że miasto będzie musiało zwrócić pieniądze. sięgnijcie po umowę i wyjdzie szydło z wora ;) wszak jeszcze 3dni zostały by skutecznie dokopać kiecy :-D
Napisany przez mhl999, 12.11.2014 10:04
Najnowsze komentarze