Cyt :"Debatę zorganizowała redakcja „Dziennika Zachodniego”. Co ciekawe sala nie pękała w szwach." Czyżby zawiść przemawia przez Nowiny, że to nie oni ją organizowali ? Sala była pełna , owszem było kilka wolnych miejsc w środku w rzędach, ale frekwencja dopisała , dużo osób stało w wejściu. Debata bardzo dobrze zorganizowana, wystarczająca ilość czasu na wypowiedz poszczególnych kandydatów. Debata obnażyła słabość Pana Gawędy, brak rozeznania w sprawach miejskich i wodolejstwo w wypowiedziach, ogólniki i slogany. Było to chyba przykre dla jego sztabu, bo byli dobrze przygotowani i chcieli wspierać , ale nie było czego. Właściwie to na polu bitwy został Pan Kania i prezydent Kieca. Pan Kania wypadł zaskakująco dobrze sztab może być dumny ze swojego kandydata. Prezydent Kieca "obtrzaskany" w debatach , doskonale zorientowany w sprawach miejskich widać jednak było pewne zmęczenie pracą na urzędzie. Forma debaty wyraźnie pozwoliła na zaprezentowanie poglądów i programów. Kieca na ten moment był liderem spotkania, drugie miejsce Pan Kania, a potem długo.... długo nic i nadbiegł Pan Gawęda. Kto nie był niech żałuje, wieczór nie był zmarnowany.
Napisany przez ergo, 07.11.2014 16:27
Najnowsze komentarze