paradoks tej sytuacji polega na tym, że licząc sobie 2dni pod rząd parkujące samochody na konstancji i powstańców wyszło, że 75% z nich to pojazdy uprawnione do parkowania w strefie. trochę dziwi mnie zatem ten protest, bo kto by chciał zaparkować to nie jest w stanie. "polecam" elektroniczne czytniki tablic na każdej uliczce - koszt będzie kolosalny ale z automatu będzie można wychwycić, który pojazd przebywa w strefie >N minut. tak ba poważnie jedyna słuszność tego protestu, że władza cacka się z problemem wystarczająco długo. mnie osobiście jest obojętne czy parkował będę w uliczkach w ścisłym centrum czy 100-150m ode niego. wbrew pozorom jak dla mnie wygodniejsze jest to drugie rozwiązanie. szczególnie przy wyjeździe ;) Alojzy Szymiczek, przewodniczący zarządu dzielnicy Stare Miasto, powinien przestać się wygłupiać i zaproponować parę rozwiązań do przedyskutowania. bo blokada dla blokady mija się z celem. zamknąłbym wszystkie uliczki i po problemie. nikt mi nie wmówi, że trzeba podjechać pod same drzwi. trzeba mieć po prostu odpowiedni towar i obsługę czy usługę na poziomie i klient sam się znajdzie.
Napisany przez mhl999, 13.10.2014 09:25
Najnowsze komentarze