Pani Bożeno Capek jak znam obecne życie to powiem pani dlaczego nikt do pani nie przyszedł bezpośrednio ze skargą wyjaśnienia problemu , ale zrobię to w formie pytającej?????/- czy ten ktoś by utrzymał pracę ? i nie miał by problemów ? a jeżeli został by pracy pozbawiony czy miał by jeszcze szanse gdziekolwiek się zatrudnić w swoim zawodzie??????.
Napisany przez Objektywny, 16.08.2014 13:43
Najnowsze komentarze